piątek, 8 kwietnia 2016

Zoeva Rose Golden i paleta Sephora Brillant Makeup Palette

Witam dziś przedstawię Wam mój zestaw pędzli Zoeva Rose Golden, paletkę do konturowania z tej serii i paletkę cieni, róży, eyelinerów i pomadek Sephora


Na ich temat można już znaleźć w internecie mnóstwo informacji, recenzji, zdjęć itp. ale gdy do mnie dotarły od razu zrobiłam kilka fotek żeby zostawić sobie na pamiątkę i się z Wami podzielić :) Kupiłam zestaw 12 pędzli Complete Eye Set Vol.2 w Minti Shop za 299zł. Jestem w nich zakochana od pierwszego wejrzenia  są bardzo eleganckie a cały zestaw jest wręcz boski. Pędzle zapakowane są w kosmetyczce która jest bardzo starannie wykonana, ma piękny kolor jest gruba i solidna. Kilka pędzli znajdowało się w plastikowych osłonkach co mnie ucieszyło bo przydają się do nakładania ich na pędzle po umyciu-wtedy mam pewność że mi się nie rozczapierzą :)








Każdy pędzel ma swój numerek, nazwę serii a na trzonku z jednej strony wygrawerowany napis Rose Golden a z drugiej napis Zoeva co prezentuje się niesamowicie pięknie i luksusowo, a włosie jest bardzo miękkie w dotyku (nic nie drapie jak w przypadku pędzli hakuro-mowa o pędzlach do blendowania) choć pędzle są nieco sztywne co jest fajne bo nie są tak bardzo elastyczne jak np. pędzle lancrone i ma się nad nimi większą kontrolę :) Ja absolutnie nie żałuje wydanych pieniędzy na ten zestaw, jeszcze tylko muszę kupić ten do twarzy i będę przeszczęśliwa :)







Kupując zestaw pędzli pokusiłam się od razu na paletkę do konturowania z tej samej serii Rose Golden. Tak samo jak pędzle jest bardzo pięknie wykonana a opakowanie mieni się w złoto różowym odcieniu. Paletka zawiera satynowy róż który zdecydowanie wpada w złoty ciepły odcień, rozświetlacz-także ze złotymi drobinkami-nie brokatem, pięknie mieni się na cerze. Obydwa są zdecydowanie dla ciepłego tupu urody, będą idealne dla moich klientek, a ja korzystam z bronzera który jest w chłodnej tonacji, idealnie się rozprowadza na skórze, jeśli się z nim nie przesadzi wygląda bardzo naturalnie pod kością policzkową. Utrzymuje się cały dzień i nie schodzi z twarzy. Kosmetyki są z cudownej satynowej konsystencji i wspaniale się z nimi pracuje :)




Paletkę Sephora Brilliant Makeup Palette kupiłam jeszcze w święta Bożego Narodzenia. Na co dzień jej nie używam bo mi zwyczajnie szkoda ( oszczędzam dla klientek ) ;) Paleta do makijażu zawiera 130 kolorów do makijażu oczu, ust i policzków: 72 cienie do powiek, 18 eyelinerów w kremie, 32 błyszczyki do ust, 8 różów i 2 „samouczki” które są dla mnie całkowicie zbędne. Cienie oceniam na plus, bardzo dobrze napigmentowane, miękkie i bardzo dobrze się rozprowadzają i blendują. Błyszczyko-szminki są ok nie kleją się i fajnie nawilżają ale nie zabierzemy ich do poprawek w ciągu dnia i to jest wielkim minusem. Eyelinery używałam głownie jako bazę do podbicia cienia więc nie za bardzo mogę się o nich wypowiedzieć ale wydaję mi się że są zbyt tłuste i mogą odbijać się na powiece. Róże raczej w ciepłej kolorystyce a, z tego względu że ja mam naturalnie zaróżowione policzki rzadko używam róży. Generalnie paleta ok, cienie dobrze się rozcierają i blendują, w konsystencji są matowe, satynowe i perłowe. Kolory idealne dla makijażu dziennego jak i wieczorowego :) Jedynym minusem jest to że jest wszystko razem połączone, wolałabym gdyby te paletki były oddzielne i zamykane na pewno było by praktyczniej i poręczniej np. przy wykonywaniu makijażu klientki. Więcej pewnie nie kupię paletki tak skonstruowanej, wolę zdecydowanie mniejsze :)








Kochani jak podoba się Wam moja mini recenzja? Pędzle Zoeva polecam jak najbardziej, myślę że warto wydać te 3 stówy za tak solidny zestaw, tym bardziej że jeszcze niecały rok temu kosztowały 250 zł więc cena idzie ku górze i nie ma co zwlekać. Paletka do konturowania jest również świetna a dla ciepłego typu urody wręcz idealna. Paletka Sephora może być jeśli jesteście początkującymi makijażystkami idealna do nauki o niebanalnej jakości :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz